Artykuł „Mnożenie liczb ujemnych – czyli dlaczego minus razy minus daje plus?” cieszy się ogromnym zainteresowaniem (np. w piątek 21.10.2016 został pobity rekord, mianowicie tylko w tym jednym dniu 350 unikalnych użytkowników zapoznało się z treścią wpisu). Będąc świadomym, że dla wielu z Was ważne jest zrozumienie motywacji stojącej za podstawowymi definicjami, postanowiłem rozpocząć nowy cykl „Dlaczego?”. Nowa seria skupi się na powszechnie znanych zagadnieniach, których wyjaśnienie nie jest już takie oczywiste. 🙂 Dziś na tapet idzie zero silnia! Przedstawię kilka argumentacji – w tym coś dla mniej i coś dla bardziej zaawansowanych! Będzie hardcorowo 🙂
Silnia – definicja
W celu przypomnienia
$$n!=n\times (n-1)\times (n-2)\times \ldots \times 2\times 1$$
Przykłady
$$4!=4\cdot 3\cdot 2\cdot 1=24$$
$$3!=3\cdot 2\cdot 1=6$$
$$2!=2\cdot 1=2$$
$$1!=1$$
$0!=???$ – no właśnie 🙂 – do tego wrócę za chwilkę!
Silnia jako liczba permutacji
W uproszczeniu permutacja zbioru (mówimy o zbiorach skończonych) to funkcja wyznaczająca kolejność jego elementów. Np. (1,2,3,4), (2,4,1,3), (4,3,2,1) … są różnymi permutacjami zbioru {1,2,3,4}.
W ogólnym przypadku – jeśli mamy do czynienia ze zbiorem n-elementowym otrzymujemy:
- n sposobów wyboru elementu 1 (bo mamy do dyspozycji cały zbiór)
- n-1 sposobów wyboru elementu 2 (bo pierwszy jest już wybrany, pozostało n-1)
- n-2 sposobów wyboru elementu 3 (bo 2 pierwsze są już wybrane, pozostało n-2)
- …
- n-(k-1) sposobów wyboru elementu k (bo k-1 pierwszych jest już wybranych, pozostało n-(k-1) )
- …
- 2 sposoby wyboru elementu n-1 (bo n-2 elementy wybrano, pozostały wolne 2)
- 1 sposób wyboru elementu n (bo n-1 elementów wybrano, pozostał wolny tylko 1)
i finalnie liczba różnych uporządkowań zbioru n-elementowego wynosi:
$${\small n\times (n-1)\times (n-2)\times \ldots \times 2\times 1=n!}$$
Zatem interpretacja n! to liczba permutacji (czyli liczba różnych uporządkowań) zbioru n-elementowego.
No dobrze – ale jak to pomaga w ustaleniu 0! (zero silnia)? Przecież ciężko mówić o kolejności elementów zbioru pustego… Do tego wrócę również nieco później 🙂
Wariacja bez powtórzeń
Brrr – paskudna ta nazwa – ale ok – spróbujmy. Mówimy, że wybór dokładnie k-różnych elementów, zwracając uwagę na kolejność, ze zbioru n-elementowego, jest k-elementową wariacją bez powtórzeń zbioru n-elementowego. Przykłady różnych 3-elementowych wariacji bez powtórzeń zbioru {1,2,3,4,5} to: (1,2,3), (3,2,1),(4,5,2),…
Liczbę $V_n^k$ k-elementowych wariacji bez powtórzeń zbioru n-elementowego wyznaczymy na bazie:
- n sposobów wyboru elementu 1
- n-1 sposobów wyboru elementu 2
- n-2 sposobów wyboru elementu 3
- …
- n-(k-1) sposobów wyboru elementu k
i finalnie
$${\large V_n^k}={\small n\times (n-1)\times (n-2)\times\ldots\times \bigg(n-(k-1)\bigg)}$$
ale
$${\small n\times (n-1)\times (n-2)\times \ldots\times \big(n-(k-1)\big)}=…$$
$$={\small\frac{n\times (n-1)\times (n-2)\times \ldots\times \big(n-(k-1)\big)\times (n-k)\times \ldots \times 2\times 1}{(n-k)\times \ldots \times 2\times 1}}=…$$
$$…=\frac{n!}{(n-k)!}$$
Zatem
$${\large V_n^k=}{\Large\frac{n!}{(n-k)!} }$$
0! = 1 (słownie: zero silnia równa się jeden)
Zauważmy, że n-elementowa wariacja bez powtórzeń zbioru n-elementowego jest w zasadzie jego permutacją, zatem liczba takich wariacji będzie równa liczbie permutacji, co zapisujemy:
$${\large V_n^n=n!}$$
ale
$${\large V_n^n=}{\Large \frac{n!}{(n-n)!}}={\Large \frac{n!}{0!}}$$
w konsekwencji
$$n!={\large \frac{n!}{0!}}$$
$${0!\cdot n!=n!}$$
$${\Large 0!=1}$$
Powyższe uzasadnia, że przyjęcie 0!=1 jest wygodne, gdyż zapewnia „spójność” podstawowych wzorów. Ale czy stoi za tym coś więcej?
!!! Dalsza część dla nieco bardziej zaawansowanych czytelników !!!
Funkcja jako odwzorowanie zbiorów
Funkcja $f:A\to B$, gdzie dla każdego $a \in A$ istnieje $f(a)=b\in B$ wyznacza tak naprawdę relację pomiędzy elementami $a$ i $b$. Przy takim podejściu możemy powiedzieć, że elementy $a\in A$ oraz $b\in B$ są w relacji $f$ wtedy i tylko wtedy gdy $f(a)=b$.
Funkcja jako podzbiór iloczynu kartezjańskiego
Funkcję $f:A\to B$ możemy potraktować jako podzbiór iloczynu kartezjańskiego zbiorów A i B, co symbolicznie zapiszemy $f\subseteq A\times B$
$$(a,b)\in f \subseteq A\times B \iff f(a)=b$$
Dobrym przykładem jest wykres funkcji rzeczywistej, który jest podzbiorem płaszczyzny.
Iniekcja – czyli funkcja różnowartościowa
Iniekcja to inaczej funkcja różnowartościowa, tzn. funkcja $f:A\to B$ jest różnowartościowa wtedy i tylko wtedy, gdy dla dowolnych elementów $x,y\in A$ spełniony jest warunek
$$x\neq y \implies f(x) \neq f(y)$$
Surjekcja – czyli funkcja „na”
Surjekcja to taki przypadek funkcji $f:A\to B$, że każdy element zbioru B ma swój odpowiednik w zbiorze A. Formalnie zapiszemy to tak
$${\large \displaystyle\forall_{b \in B} \quad\displaystyle\exists_{a\in A}\quad}f(a)=b$$
Bijekcja – czyli funkcja odwracalna (wzajemnie jednoznaczna)
Bijekcja to funkcja $f:A\to B$, która jednocześnie spełnia warunek iniekcji oraz surjekcji, tzn. jest różnowartościowa oraz „na”. Bijekcja jest funkcją odwracalną i wyznacza odwzorowanie wzajemnie jednoznaczne zbioru A na zbiór B (każdy element zbioru A jest jednoznacznie przypisany do elementu zbioru B, oraz każdy element zbioru B ma jednoznaczny odpowiednik w zbiorze A).
Bijekcja vs Permutacja
Permutacja jest funkcją zwracająca uporządkowanie zbioru, tzn. jeśli rozważamy n-elementowy zbiór {1, 2, …, n} to permutacja będzie funkcją
$$p:\{1, 2, …, n\}\to\{1, 2, …, n\}$$
spełniającą warunek bijekcji. Pytając o liczbę permutacji możemy równoważnie pytać o liczbę różnych bijekcji z danego zbioru w samego siebie.
Funkcja pusta $f:\emptyset\to B$
Funkcją pustą nazywamy każdą funkcję, której dziedziną jest zbiór pusty.
$$f:\emptyset\to B$$
Wykres funkcji pustej jest zbiorem pustym, gdyż iloczyn kartezjański $\emptyset\times B=\emptyset$. Funkcja pusta jest różnowartościowa, gdyż w dziedzinie (czyli w zbiorze pustym) nie istnieją takie dwa różne elementy, dla których wartość funkcji jest równa.
Funkcja pusta $f:\emptyset\to \emptyset$
Funkcja pusta $f:\emptyset\to \emptyset$ jest bijekcją, gdyż nie istnieje element przeciwdziedziny (przeciwdziedzina jest zbiorem pustym) nie będący w relacji z elementem dziedziny. Zauważmy, że istnieje dokładnie jedna bijekcja $f:\emptyset\to \emptyset$ co wynika z faktu, że funkcja jest podzbiorem iloczynu kartezjańskiego dziedziny i przeciwdziedziny. W przypadku rozważanej funkcji pustej $f:\emptyset\to \emptyset$ wspominany iloczyn kartezjański to zbiór pusty $\emptyset\times\emptyset=\emptyset$, który ma dokładnie jeden podzbiór – również zbiór pusty.
0! = 1 vs funkcja pusta $f:\emptyset\to \emptyset$
Pisałem wyżej, że liczbę permutacji zbioru n-elementowego można utożsamiać z liczbą bijekcji z tego zbioru w samego siebie. Tym samym permutacjom zbioru 0-elementowego odpowiadają bijekcje ze zbioru pustego w zbiór pusty – a taka funkcja jest dokładnie jedna! 🙂 Trochę abstrakcyjne, ale się zgadza 🙂
Funkcja Gamma (zwana również gammą Eulera) – czyli silnia dla liczb rzeczywistych i zespolonych
Funkcja Gamma jest funkcją, która rozszerza pojęcie silni na cały zbiór liczb rzeczywistych, a nawet zespolonych!
$$\Gamma(z)=\displaystyle\int_0^{+\infty}t^{z-1}e^{-t}dt$$
Okazuje się (po scałkowaniu przez części), że
$$\Gamma(z+1)=z\cdot\Gamma(z)$$
oraz
$$\Gamma(1)=\displaystyle\int_0^{+\infty}e^{-t}dt=…$$
$$…=\displaystyle\int_{-\infty}^{0}e^{t}dt=…$$
$$…=[e^{t}]_{-\infty}^{0}=…$$
$$…=e^0-e^{-\infty}=1-0=1$$
$$\Gamma(1)=1$$
Z powyższego wynika, że dla wszystkich całkowitych liczb $n\geq 0$ zachodzi
$${\Gamma(n+1)=n!}$$
$${\large0!=\Gamma(1)=1}$$
Kolejne bardzo ciekawe spostrzeżenie, że ${0!}$ ma związek z funkcją eksponencjalną!!
Zwięzek liczby e oraz silni jest nawet większy!
$$e=\displaystyle\sum_{n=0}^\infty\frac{1}{n!}=\frac{1}{0!}+\frac{1}{1!}+\frac{1}{2!}+\frac{1}{3!}+\ldots$$
Obiecałem, że będzie hardcorowo – i było 🙂
Pozdrowienia,
Mariusz Gromada
Poza Liczbami: Inne Twórcze Przestrzenie
Matematyka i muzyka są ściśle powiązane przez rytm, harmonię i struktury
Matematyka i muzyka są ściśle powiązane przez rytm, harmonię i struktury, które wykorzystują matematyczne wzory i proporcje do tworzenia estetycznych i emocjonalnych doznań. Z nieśmiałą ekscytacją przedstawiam moją pierwszą poważniejszą kompozycję, w której starałem się uchwycić te połączenia.
I pytanie czemu w szkole uczy się, a raczej wbija do głów gro rzeczy bez zastanowienia.
Liczę, że będzie Pan raczył ludzkość tematami przez długi czas.
Dziękuję 🙂
Sztosik
Dziękuję 🙂
Taka uwaga do wariacji: wariacjami są ciągi elementów pobranych ze zbioru (co oznacza istotność kolejności wyrazów), a więc powinny być zapisane w nawiasach (). W nawiasach {} zapisujemy elementy zbiorów (kolejność nieistotna). Czyli powinno być:
„…Przykłady różnych 3-elementowych wariacji bez powtórzeń zbioru {1,2,3,4,5} to: (1,2,3), (3,2,1),(4,5,2),…”
a nie:
„…Przykłady różnych 3-elementowych wariacji bez powtórzeń zbioru {1,2,3,4,5} to: {1,2,3}, {3,2,1},{4,5,2},…”
Tak przynajmniej mnie uczono…..
Ps. To samo dotyczy permutacji..
Dzięki, dopiero zauważyłem. Poprawione 🙂
jaram się, w końcu rozumiem silnie i czemu 0!=1
zajebista robota, dziękuję, dobry człowieku! ❤️
Dziękuję 🙂
Bardzo fajny artykuł. Niejasny był dla mnie tylko wykres przedstawiający funkcję Gamma Eulera. Przydałoby się dodać oznaczenie osi. Jeśli oś x to wartości rzeczywiste, a oś y to wartość funkcji, wtedy dla x=2 spodziewam się Gamma(2)=2 (tak nie jest). Jeśli x i y oznacza płaszczyznę zespoloną, to co oznaczają czerwone linie?
Dziękuję!
Oś x to wartości rzeczywiste, oś y to część rzeczywista wartości funkcji Γ(x), czyli y = Re (Γ(x)).
Natomiast Γ(z) uogólnia silnię w następujący sposób
Γ(z+1) = z·Γ(z) gdzie Γ(1) = 1
zatem
Γ(1) = 1
Γ(2) = 1·Γ(1) = 1
Γ(3) = 2·Γ(2) = 2·1 = 2
Γ(4) = 3·Γ(3) = 3·2 = 6
Γ(5) = 4·Γ(4) = 4·6 = 24
…
Γ(n+1) = n!
Czyli, dla x = 2 mamy, Γ(2) = 1
Pozdrowienia
Dziękuję za wyjaśnienie i za bardzo dobry artykuł. Fascynujące są te zależności w matematyce ;).
Dzięki 🙂
Zakochałem sie w tym artykule, jestem matematycznym zerem na studaich inf (hehe) i teraz doznałem olśnienia. Muszę znaleźć radość w nauce matmy. Co za problem?! Wystarczy co nieco sobie w głowie poprzestawiać, mam nadzieję że nie popadnę w obłęd. Byeo ✌️
Doskonale wytłumaczone.
Idealny artykuł dla licealisty, który od matematyki szkolnej chce czegoś więcej.